- autor: LKS_Biala_Nyska, 2012-08-28 19:45
-
Na początek 3 pkt...
W pierszej kolejce nasza drużyna mierzyła się na wyjeździe z drużyna LZS Wójcice. Ostatni raz obie drużyny mierzyły się ze sobą w turnieju o puchar Starosty. W tamtym meczu zespół z Wójcic uległ Białej Nyskie 0-3. I tym razem mogło byc podobnie. Po 3 minutach świetnym podaniem wykazał się jeden z pomocników, który obsłużył naszego napastnika Kazika Macha a ten wyszedł ,,sam na sam " z bramkarzem gospodarzy i celnym strzałem po ziemi przy słupku umieścił piłkę w bramce. 1:0 dla naszych. W 10 minucie strzelec pierwszej bramki podaniem prostopadłym stworzył sytuację bramkową drugiemu napastnikowi Łukaszowi Łaciakowi a ten ją wykorzystał i mamy 2:0. Przez kolejne 10 minut spotkania nasza drużyna przeważała lecz nie zdołała powiększyc przewagi bramkowej po czym zawodnicy nieco rozluźnili się i popełniając błędy pod własną bramką straciła 2 bramki. po 20 minutach meczu mamy remis 2:2. Gdy zapowiadało się że do szatni zawodnicy zejdą przy remisowym wyniku Biała przeprowadziła akcję w końcówce 1. połowy. Zamieszanie pod bramką - 2 naszych zawodników zderza się z bramkarzem piłka ląduje pod nogami Damiana Łaciaka a ten z 5. metra umieszcza piłkę w siatce i sprawia ze nasi schodzą do szatni w lepszych nastrojach. W drugiej połowie jedni i drudzy stwarzali sobie sytuacje do zdobycia bramki jednak naszym brakowało skuteczności a gospodarzom na drodze stawał dobrze dysponowany tego dnia bramkarz gości Dariusz Smyk, który broniąc rękoma i nogami niejednokrotnie ratował swoją drużynę przed utratą bramki. Na 20 minut przed końcowym gwizdkiem arbitra Łukasz Łaciak wykorzystał błąd defensywy Wójcic i umieszczając piłkę w siatce nad bramkarzem ustalił wynik spotkania na 2:4. Do końca spotkania drużyna z Białej dzielnie rozbijała ataki przeciwników, lecz sami nie potrafili dojśc z piłka pod bramkę rywali. Po ostatnim gwizdku sędziego Biała Nyska może czuc mały niedosyt z niewykorzystanych sytuacji. Miejmy nadzieję że w następnym meczu będą lepiej ustawione celowniki naszych zawodników.